Zdjęcia karmiących matek – prowokowanie, szokowanie, obrażanie?
W związku z odmową zamieszczenia zdjęd karmiących piersią matek w galerii warszawskiego metra i uzasadnieniem tej decyzji przez zarząd galerii, jako Towarzystwo Konsultantów i Doradców Laktacyjnych chcemy zaprotestowad przeciwko używaniu takich określeo w odniesieniu do wizerunku kobiet karmiących piersią swoje dzieci.
Karmienie piersią jest normalnym sposobem żywienia niemowlęcia, który niesie istotne korzyści zdrowotne zarówno dziecku, jak i matce. Towarzyszy rodzajowi ludzkiemu od zarania dziejów. To dzięki temu, że właśnie piersią karmione są dzieci nasz rodzaj ludzki istnieje do dziś w niezłej kondycji. Różne religie i kultury, jako naturalny sposób żywienia traktują karmienie piersią. Brak akceptacji tego sposobu odżywiania wynika z tego, że ludzie nie potrafią oddzielid funkcji seksualnej kobiecego biustu od jego funkcji „karmiącej”.
To smutne, że nie bulwersuje widok przesyconych erotyką reklam na billboardach, nagich kobiecych piersi w czasopismach wystawionych do sprzedaży w miejscach niekoniecznie ukrytych przed wzrokiem, a obraża widok kobiety karmiącej piersią?
Kobieta ma prawo wyboru, w jaki sposób będzie karmić swoje dziecko. I tak, jak mama karmiąca butelką podaje dziecku mleko w miejscach publicznych, tak i mama karmiąca piersią ma prawo podać swojemu dziecku pierś, kiedy ono tego potrzebuje. Powinna to zrobić dyskretnie. I nie jest problemem matki, że ktoś czuje się obrażony. To raczej osoby, które czują się zbulwersowane widokiem dziecka ssącego pierś, powinny głęboko zastanowić się, dlaczego ta całkowicie normalna czynność budzi w nich trudne emocje.
Z poważaniem
Zarząd Polskiego Towarzystwa Konsultantów
i Doradców Laktacyjnych